Kolorowe, pyszne i zdrowe, posypane ziołami i polane ulubioną oliwą. Do tego maczane w delikatnym sosie jogurtowym ze świeżą bazylią. Brzmi smacznie? Frytki to potrawa, którą wielu z nas uwielbia lecz mają jedną wadę. Smażone często szkodzą naszej wątrobie. Najczęściej robione są z ziemniaków dlatego dzisiaj postanowiłam przełamać schemat i zrobiłam je z warzyw korzeniowych, które znalazłam w lodówce. A były to : marchew, pietruszka i seler. Doskonale sprawdzi się również batat oraz buraki. Dodatek oliwy i mieszanka ziół sprawiły, że mojej frytki nabrały wyjątkowego smaku, a aromat ziół roznosił się po całej kuchni. Jeden minus był taki, że zbyt szybko zniknęły z talerza, ale to oznacza że były bardzo smaczne.;)
Składniki na 1 blachę
- 2 średniej wielkości marchewki,
- pół pietruszki,
- 1/3 główki selera,
- oliwa z oliwek,
- pieprz ziołowy, rozmaryn, bazylia, sól
- gałązka świeżej bazylii,
- pół opakowania jogurtu naturalnego,
- sól
Przygotowanie:
Piekarnik nagrzej do temp. 200 stopni. Blachę wyłóż papierem do pieczenia. Warzywa obierz i pokrój w słupki . W moździerzu wymieszaj zioła. Pokrojone warzywa ułóż na blasze, polej oliwą i posyp ziołami. Zapiekaj przez 20 min w temp. 200 stopni. Od czasu do czasu zaglądaj, aby frytki się nie przypaliły.
Podczas, gdy pieką się frytki przygotuj sos, w którym będziesz je maczać. Do miseczki wlej odpowiednią ilość jogurtu, dodaj szczyptę soli i posiekaną drobno bazylię. Całość wymieszaj.
Po 20 min wyjmij frytki i odsącz na papierowym ręczniku. Podawaj z sosem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz