2015/05/07

Syrop z mniszka lekarskiego





Mniszek lekarski potocznie nazywany mleczem lub dmuchawcem jest bardzo wartościową rośliną stosowaną w ziołolecznictwie. Jest ceniony ze względu na właściwości żółciopędne i odtruwające. Mniszek jest bardzo zdrowym składnikiem potraw, niskokaloryczny, a przy tym zawierający mnóstwo składników odżywczych. Bogaty w karotenoidy, witaminę K, kwas foliowy, żelazo, wapń oraz wielonienasycone kwasy  tłuszczowe z rodziny omega-3. Kwiaty zawierają dużo luteiny, jest to żółty barwnik, który działa przeciw utleniająco  na retinol zawarty w siatkówce oka.

W maju pięknie złocą się na łąkach i w ogrodach dając znak iż można go zbierać.
Syrop z mniszka lekarskiego najlepiej przyrządzać w maju gdy kwiaty są najbardziej dojrzałe i nie mają posmaku goryczy. Należy je zbierać w słoneczny dzień, przed południem, kiedy kwiat jest najbardziej otwarty. 

Maj trwa w najlepsze, a mniszków narosło jak na lekarstwo, dlatego mama zabrała się za przygotowanie tego syropu. Ma on wiele właściwości m.in. działanie przeciwwirusowe i przeciwzapalne, dlatego najczęściej stosowany jest przy leczeniu gardła i kaszlu. Jego intensywny i bardzo ciekawy smak sprawia, że po dodaniu do herbaty wzbogaca ją i nadaje niepowtarzalny smak i aromat. Dlatego jeśli w Waszym ogrodzie rozpanoszył się ten pyszny chwast warto go zebrać i przygotować ten syrop. 

Przepis pochodzi z książki "Słońce w słoikach" 

Składniki:
  • 450 główek kwiatków w pełni kwitnienia,
  • 1 litr zimnej, przegotowanej wody,
  • cytryna,
  • 1 kg cukru,
  • kawałek skórki pomarańczowej
Przygotowanie:

Zebrane kwiaty umyć i zalać wodą. Po kilku godzinach wstawić na ogień i gotować 15 min, dodając pod koniec gotowania pokrojoną w plastry cytrynę. Odstawić do następnego dnia. Następnego dnia  wieczorem, czyli po ok. 24 godzinach, odcedzić, wycisnąć, a do otrzymanego soku wsypać cukier i gotować 1,5-2 godz. Można dodać dla aromatu kawałek skórki pomarańczowej. Gorący syrop a la miodek wlać do gorących buteleczek, zamknąć i odstawić. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz