Amarantus
nazywany inaczej szarłatem jest najstarszą rośliną uprawną.
Zaliczany do zbóż bezglutenowych jest idealnym składnikiem diety
osób cierpiących na celiakię.
Ze
względu na dużą zawartość składników mineralnych jest
zaliczany do super food.
Amarantus
to zboże o dużej zawartości witamin A, B, C i E. Ponadto zawiera
aminokwasy egzogenne, których nasz organizm nie jest w stanie sam
wytworzyć.
Co
ciekawe jest w nim więcej białka niż w mleku, więcej magnezu niż
w czekoladzie oraz więcej żelaza niż w szpinaku. Mając to na
uwadze amarantus może być podstawowym zbożem diety wegetarian,
osób chorych na anemię oraz z niedoborami żelaza i magnezu.
Ponadto
w swoim składzie zawiera skwalen, który jest odpowiedzialny za
hamowanie procesów starzenia.
Do
kolejnych właściwości prozdrowotnych można zaliczyć to, iż
wspomaga perystaltykę jelit, usuwa zły cholesterol oraz jest
lekkostrawny.
Amarantus
jest zalecany w diecie osób uprawiających sporty.
Jeśli
chodzi o jego kulinarne zastosowanie wciąż go testuję. Muszę
przyznać, że ma ciekawy zapach, którego nie umiem przyrównać do
żadnego znanego mi produktu.
Zmielony
na mączkę doskonale sprawdzi się jako składnik omletów, czy
ciasteczek.
A jak Wy wykorzystujecie w kuchni amarantus?
A jak Wy wykorzystujecie w kuchni amarantus?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz